Największymi i najważniejszymi siedliskami ludzi są dzisiaj zdecydowanie miasta. Przewiduje się, że trend napływania ludności do aglomeracji miejskich będzie rósł z roku na rok. Dlatego właśnie tak istotne jest, żeby miasta rozwijały się w sposób zrównoważony, przyjazny zarówno dla ludzi jak i natury. Działania w tym kierunku są nie tylko potrzebne, ale wręcz wymagane od każdego, kto podpisał się pod Agendą 2030 i jej 17 Celami Zrównoważonego Rozwoju. Jeden z nich zobowiązuje bowiem, żeby “uczynić miasta i osiedla ludzkie bezpiecznymi, stabilnymi, zrównoważonymi oraz sprzyjającymi włączeniu społecznemu”.
Miasto to przyszłość – musimy więc o nie zadbać
Miasta są ośrodkami idei, handlu, kultury i nauki. Oczywiście na tym lista się nie kończy. Umożliwiają one ludziom rozwój społeczny i ekonomiczny. Biorąc pod uwagę, że według szacunków liczba ludzi żyjących w miastach wzrośnie do 5 miliardów do 2030 r., ważne jest, aby planowanie urbanistyczne i praktyki zarządzania były stosowane w celu efektywnego sprostania wyzwaniom związanym z urbanizacją.
Istnieje wiele wyzwań związanych z utrzymaniem miast w sposób, który zapewniałby miejsca pracy i dobrobyt bez obciążania gruntów i zasobów. Ponadto musimy sprostać takim zagadnieniom jak zatłoczenie, brak funduszy na świadczenie podstawowych usług, niedobór mieszkań i rosnące zanieczyszczenie.
Im więcej wyzwań, tym bardziej kreatywne rozwiązania
Przy tak szybkim wzroście liczby ludzi zamieszkujących miasta, jak przewidują to szacunki, sporym problemem będzie (i już niestety jest) np. bezpieczne usuwanie i zagospodarowanie stałych odpadów w miastach. Taki, i niektóre inne problemy można jednak przezwyciężyć w sposób, który pozwoli się miastom rozwijać, jednocześnie poprawiając wykorzystanie zasobów oraz zmniejszając zanieczyszczenie i ubóstwo. Potrzebna jest nam przyszłość, w której miasta zapewnią wszystkim możliwości rozwoju, dostęp do podstawowych usług, energii, mieszkalnictwa i transportu – oczywiście, w możliwie nieszkodliwy dla planety sposób.
Na szczęście trudne wyzwania dają także sporo możliwości. Rozwiązania w myśl idei Smart Cities dają naprawdę szerokie pole do popisu. Przedsiębiorstwa, które mogą odnaleźć dzięki nim dochodowe i zaangażowane społecznie lub ekologicznie nisze rynkowe, muszą jedynie poruszyć nieco pokładów kreatywności.
Wskazówki, które wyznaczają cel
Na szczęście ONZ, wspólnymi wysiłkami państw członkowskich, wyznaczyło kierunek. To, do czego zarówno rządy pojedynczych państw, przedsiębiorstwa działające w ich obrębie jak i instytucje/firmy międzynarodowe powinny dążyć, określają targetowe kierunki działań w ramach 11 Celu Zrównoważonego Rozwoju.
Do 2030 roku, państwa członkowskie powinny:
- zapewnić wszystkim dostęp do, bezpiecznych i niedrogich mieszkań oraz podstawowych usług i przystąpić do modernizacji slumsów;
- umożliwić dostęp do bezpiecznych, przystępnych cenowo i zrównoważonych systemów transportowych dla wszystkich, zwiększając bezpieczeństwo na drogach, w szczególności poprzez rozwój transportu publicznego, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb osób znajdujących się w trudnej sytuacji, kobiet, dzieci, osób niepełnosprawnych i osób starszych;
- wzmocnić integracyjną i zrównoważoną urbanizację oraz zdolność do partycypacyjnego, zintegrowanego i zrównoważonego planowania i zarządzania osadnictwem ludzkim;
- wzmocnić wysiłki na rzecz ochrony światowego dziedzictwa kulturowego i naturalnego;
- dążyć do zmniejszenia liczby zgonów i liczby osób dotkniętych katastrofą oraz znacznie zmniejszyć bezpośrednie straty gospodarcze związane z globalnym produktem krajowym brutto spowodowanym przez katastrofy, w tym katastrofy związane z wodą, z naciskiem na ochronę ubogich i osób znajdujących się w trudnej sytuacji;
- zmniejszyć negatywny wpływ miast na środowisko, w tym zwracając szczególną uwagę na jakość powietrza i gospodarkę odpadami;
- zapewnić powszechny dostęp do bezpiecznych i integracyjnych przestrzeni zielonych i publicznych;
- wspierać pozytywne powiązania gospodarcze, społeczne i środowiskowe między obszarami miejskimi, podmiejskimi i wiejskimi;
- znacznie zwiększyć liczbę miast i osiedli ludzkich przyjmujących i wdrażających zintegrowane polityki i plany na rzecz włączenia społecznego, efektywnego gospodarowania zasobami, łagodzenia skutków zmian klimatu, odporności na klęski żywiołowe oraz holistycznego zarządzania ryzykiem katastrof na wszystkich poziomach;
- wspierać kraje najsłabiej rozwinięte, w tym poprzez pomoc finansową i techniczną, w budowaniu zrównoważonych i odpornych budynków wykorzystujących lokalne materiały.
Przed nami dużo roboty. Do 2030 zostało już tylko 11 lat, warto więc jak najszybciej zakasać rękawy i ruszyć do działania.