Każda rafa koralowa to bez wątpienia cud natury. W zdecydowanej większości przypadków to tętniący życiem ekosystem, ostoja bioróżnorodności i bardzo ważny element delikatnej homeostazy naszych mórz i oceanów. Tego typu podwodne, organiczne skały porośnięte koralowcami, są schronieniem, żerowiskiem i miejscem rozrodu niezliczonych gatunków zwierząt. Przy tym są niestety także jednym z najbardziej zagrożonych i najszybciej znikających z powierzchni Ziemi ekosystemów (zaraz obok mokradeł lądowych). Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek musimy chronić ten podwodny skarb – jednak aby ochrona była możliwa i skuteczna, musimy przede wszystkim zabiegać o wzrost świadomości społecznej. W końcu im więcej wiemy o danym zjawisku, tym chętniej walczymy o jego ochronę. Na początek warto zastanowić się, czym tak naprawdę jest rafa koralowa, jak powstaje, komu daje schronienie i jaki ma wpływ na otaczający nas świat.
Jak powstaje rafa koralowa?
Rafa koralowa jest najstarszym typem ekosystemu na Ziemi – do pełnego uformowania potrzebuje setek tysięcy lat. W zależności od jej rozmiaru i rodzaju, może to zająć nawet do 30 milionów lat [1]. Jest to proces wyjątkowo długotrwały, ponieważ głównym budulcem raf są wapienne szkielety obumarłych już organizmów rafotwórczych, głównie koralowców. Larwy tych zwierząt dryfują w toni wodnej, aż natrafią na twardą powierzchnię, do której mogą się przyczepić i wraz z innymi, potomnymi osobnikami stworzyć kolonię polipów (która funkcjonuje niemal jak osobne zwierzę). W trakcie życia każdy z nich wydziela węglan wapnia, który nawarstwia się pod jego ciałem i tworzy pewnego rodzaju, wspólny dla całej kolonii, szkielet. Kiedy kolonia polipów zakończy swój żywot, wapienne szkielety (a w zasadzie struktura złożona z licznych szkieletów) stanowią podłoże przyczepu dla nowoprzybyłych larw.
Koralowce to zwierzęta drapieżne. Są wyposażone w parzydełka i za ich pośrednictwem pozyskują pokarm – przepływający zooplankton i inne drobne organizmy. Nie jest to jednak ich główne źródło pożywienia. Rafa koralowa nie mogłaby istnieć, gdyby nie symbioza polipów z jednokomórkowymi glonami, zwanymi zooksantellami [2]. To one zaspokajają zdecydowaną większość zapotrzebowania koralowców na energię. Te drobne roślinki są także powodem, dla którego rafy koralowe występują w płytkich wodach (do 50m) – zooksantelle do fotosyntezy potrzebują dużej ilości światła słonecznego.
Koralowce nie tylko tropikalne, czyli rafa koralowa w głębinach
Kiedy myślimy o rafie koralowej, zazwyczaj mamy przed oczami rajskie wybrzeże, spokojną, ciepłą, przejrzystą i relatywnie płytką wodę, kolorowe ryby i mnóstwo różnej maści istot zajętych swoimi niecierpiącymi zwłoki, wielkomiejskimi sprawami. Jak się jednak okazuje, tego typu rafy płytkich wód, to tylko jedna strona medalu. Koralowce tworzą bowiem także kolonie w ciemnych, zimnych i trudnych do życia morskich głębinach. Są to tzw. zimnowodne lub głębokowodne rafy koralowe.
Zasadniczo możemy spotkać je już na głębokościach niewiele większych niż 50 m, ale zazwyczaj zlokalizowane są daleko od wybrzeża i daleko od powierzchni wody (nawet kilkaset metrów). Ich występowanie nie ogranicza się też do wód tropikalnych – ich stanowiska są obserwowane także w rejonach polarnych. W przeciwieństwie do swoich licznych ciepło- i płytkolubnych kuzynów, koralowce głębinowe zdolne do tworzenia raf w trudnych warunkach morskich głębin, obejmują tylko 6 gatunków [3]. Wszystkie z nich żywią się materią organiczną opadającą z wyższych warstw wody lub drobnym planktonem. Z racji bardzo niewielkiej ilości światła, które dociera na te głębokości, nie współpracują one też z fotosyntezującymi glonami – są zatem zależne od tego, co przyniesie im prąd. Ich biologia i znaczenie dla innych organizmów są jednak nadal nieco mniej poznane niż w przypadku raf płytkich wód. Skupmy się zatem na tych, o których wiemy więcej.
Lasy deszczowe pod powierzchnią wody
Tropikalna rafa koralowa często określana jest jako “morski las deszczowy” (z ang. rainforest of the sea). Nawiązanie do lądowego ekosystemu nie odnosi się do podobieństw między tymi dwoma, skrajnie różnymi środowiskami, a po prostu do obfitości życia, które występuje w ich obrębie. Rafa koralowa, obok tropikalnej dżungli, obfituje w rośliny i zwierzęta jak żaden inny, znany nam ekosystem.
Mimo, że w skali świata rafy płytkich wód zajmują mniej niż 0,5% powierzchni dna oceanów, zapewniają byt aż 25% ryb morskich [4]. Ryby i inne organizmy (w tym ośmiornice, żółwie, krewetki i wiele innych) chronią się, znajdują pożywienie, rozmnażają się i wychowują swoje młode w zakamarkach tworzonych przez gęstwiny podwodnych, koralowych lasów. Z kolei ze zwierząt, dla których rafa koralowa jest bezpośrednim miejscem życia, korzystają liczne gatunki ptaków, a także drapieżniki żyjące na otwartych wodach. Wiele ryb tylko część swojego życia spędza bowiem na rafie. Dlatego właśnie od dobrej kondycji podwodnych lasów tropikalnych zależy też los zwierząt pozornie z tym środowiskiem niezwiązanych.
Rafa koralowa, a człowiek
Z bioróżnorodności zwierząt żyjących dzięki rafom, korzysta także człowiek. W skali świata, 30 milionów ludzi jest całkowicie zależnych od obecności tego typu ekosystemów [4]. Wiele lokalnych społeczności żyje także dzięki rybom, które może złowić w pobliżu raf lub dzięki zarobkom z turystyki, która w takich miejscach rozwija się wyjątkowo prężnie. Oprócz niepodważalnych wartości estetycznych, rafa koralowa zapewnia liczne usługi ekosystemowe pośrednio lub bezpośrednio korzystne także dla nas [5]. Jeśli jest w dobrej kondycji, stanowi barierę, dzięki której wybrzeże jest chronione przed powodziami. Z roślin żyjących na rafach pozyskuje się też substancje lecznicze.
Bez wielu rzeczy, które dzisiaj pozyskujemy z raf, możemy się oczywiście bez problemu obejść. Nikt z nas nie musi przecież nosić biżuterii z koralowców. Niestety jednak – wszędzie tam, gdzie jest zysk, w którymś momencie pojawiają się nadużycia. Nadmierna eksploatacja morskich skarbów, napędzana niepohamowanym konsumpcjonizmem, zaburzyła delikatną równowagę raf koralowych.
Stan raf koralowych na świecie się pogarsza
Większość raf koralowych na całym świecie jest w poważnych tarapatach. W wielu miejscach na Ziemi, wywołane przez działalność człowieka obciążenia przekroczyły ich zdolności regeneracyjne, powodując dramatyczne zmiany w składzie gatunkowym i powodując poważne straty ekonomiczne. Rafy u wybrzeży Karaibów, dla przykładu, są wyjątkowo narażone na wszelkiego rodzaju niesprzyjające zmiany w środowisku, ponieważ różnorodność gatunkowa zwierząt żyjących w ich obrębie jest relatywnie uboga (względem innych raf na świecie). Grupy organizmów pełniących podobne funkcje w ekosystemie są wąskie, a niektóre wręcz deficytowe – dlatego równowaga tamtejszych raf, można rzec, wisi na włosku [6]. Nawet Wielka Rafa Koralowa w Australii, największy i powszechnie uważany za jeden z najbardziej „dziewiczych” tego typu ekosystemów na świecie, zaczyna umierać [6].
Szacunki naukowców wskazują, że w wyniku presji antropogenicznej 75% spośród wszystkich raf na świecie jest zagrożonych [7]. Jeśli nie podejmiemy radykalnych działań na rzecz ograniczania stresorów środowiskowych, procent zagrożonych raf koralowych wzrośnie do 90% do 2030 r. i blisko 100% do 2050 r. Te najbardziej – i najszybciej – narażone na wyginięcie znajdują się w Azji Południowo-Wschodniej.
Co zagraża stabilności najcenniejszych morskich ekosystemów?
Największym zagrożeniem dla każdej rafy koralowej są zmiany klimatu. Nawet pozornie niewielki wzrost temperatury mórz i oceanów ma dla koralowców tragiczne skutki, które dopiero niedawno zaczęliśmy zauważać i szacować. Koralowce, które doświadczają stresu cieplnego, “wyrzucają” ze swojego ciała symbiotyczne glony, co skutkuje utratą pigmentu i niezbędnego źródła składników odżywczych [8]. Zjawisko to, zwane “bieleniem” lub “blaknięciem”, jest nam znane od lat, jednak dopiero w ostatnim czasie zaczęło przybierać wielkoskalową formę i skutkować zmasowaną śmiercią kolonii koralowców. Wzrost temperatury wody sprzyja też rozwojowi niektórych chorób, które dotykają te zwierzęta.
Każda rafa koralowa jako ekosystem, do sprawnego funkcjonowania wymaga ściśle określonych warunków fizykochemicznych. Dlatego równie dużym problemem, co wzrost temperatury, jest zakwaszenie oceanów wynikające głównie ze wzrostu stężenia CO2 w atmosferze. Wzrost kwasowości wody bardzo negatywnie wpływa na wytwarzanie przez koralowce wapiennych szkieletów. Dla przykładu, zwapnienie koralowców tworzących rafy na rozległych obszarach Wielkiej Rafy Koralowej zmniejszyło się od 1990 r. o około 14% [8].
Rafa koralowa to ekosystem, którego równowagę w czasach dominacji człowieka bardzo łatwo zaburzyć. Rozregulowują ją nadmierne połowy ryb (a w zasadzie przełowienie) i intensywna turystyka, która w najlepszym przypadku zmienia behawior zwierząt, a w najgorszym bezpośrednio niszczy i zanieczyszcza ten podwodny raj. Paradoksalnie, nawet latanie samolotem nie pozostaje bez wpływu na środowisko morskie. Bezpieczne nie są nawet rafy głębokowodne – są niszczone wszędzie tam, gdzie komercyjnie poławia się krewetki i inne skorupiaki.
Mamy jeszcze trochę czasu, żeby zmienić podejście i uratować jedne z najcenniejszych ostoi bioróżnorodności na naszej planecie. Co możemy zrobić? Po pierwsze i najważniejsze – ograniczmy bezrefleksyjną konsumpcję. Nie pozwólmy żeby ludzka chciwość w zaledwie kilkaset lat intensywnego rozwoju cywilizacyjnego zniweczyła miliony lat ewolucji.
Źródła:
- [1] National Oceanic and Atmospheric Administration: How Do Coral Reefs Form? (dostęp 08.10.2020).
- [2] Coral Reef Alliance: How reefs are made? (08.10.2020).
- [3] Brooke S.: Coral Reef Ecosystems in the Deep Sea. Ocean Exploration and Research (dostęp 07.10.2020).
- [4] Lough J., Wilkinson C., 2017: Coral Reefs and Coral Bleaching [in:] Oxford Bibliographies in Environmental Science, ed. Wohl E., Oxford University Press, New York.
- [5] Principe P. Bradley P., Yee S., Fisher W., Johnson E., Allen P., Campbell D., 2011: Quantifying Coral Reef Ecosystem Services. United States Environmental Protection Agency.
- [6] Bellwood D.R., Hughes T. P., Folke C., Nyström M., 2004: Confronting the coral reef crisis. Nature, 429: 827–833.
- [7] Reef Resilience Network: Reefs Are At Risk (08.10.2020).
- [8] Hoegh-Guldberg Ove., 2011: The Impact of Climate Change on Coral Reef Ecosystems [in:] Coral Reefs: An Ecosystem in Transition, ed. Dubinsky Z., Stambler N., Springer Science+Business Media.