OLIO – nie wyrzucaj, podziel się!

26 lipca 2019

/

Komentarze: 0

/

Autor: Emilia Obluska

Jeśli podoba Ci się treść na blogu, możesz podziękować za moją pracę stawiając mi wirtualną kawę:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jedną z największych porażek współczesnej cywilizacji jest nieodpowiedzialny konsumpcjonizm. Produkujemy za dużo, kupujemy za dużo i marnujemy za dużo – zwłaszcza w kwestii żywności. Rocznie, w samej tylko Europie, wyrzuca się ok. 88 mln ton jedzenia [1]. Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, to wcale nie markety odpowiadają za największe marnotrawstwo (chociaż niezaprzeczalnie jest to problem, którym również należy się zająć). Najwięcej żywności wyrzucamy my, w domowym zaciszu. Rocznie to prawie 50 mln ton jedzenia, które ląduje w koszu. Tylko w Europie. Najwyższa pora zmienić taki stan rzeczy i wyrazić sprzeciw wobec praktyk nieodpowiedzialnych społecznie i ekologicznie. Od czego zacząć? Od OLIO.

Czym jest OLIO?

Tak, tak – już tłumaczymy. OLIO to aplikacja. Prosta, intuicyjna – ale rewolucyjna (podobnie jak te, o których pisaliśmy tutaj). Zrzesza ludzi, którym leży na sercu dobro środowiska oraz innych ludzi. Gromadzi tych, którzy nie chcą marnować, a wolą się podzielić – przy okazji poznając podobnie myślące osoby. Przykładowo, jeśli kupiliście kilka opakowań drożdży, których nie zdążycie zużyć zanim minie ich krótki okres przydatności do spożycia – ogłaszacie ten fakt na OLIO, razem z preferowaną godziną i miejscem odbioru. Ktoś, kto znajduje się niedaleko was, akurat potrzebuje ich do spontanicznej, niedzielnej pizzy, więc umawia się z wami przez aplikacje i odbiera z waszego domu lub umówionej lokalizacji. Podobnie, jeśli na waszym blacie zalegają brązowiejące banany, a ktoś w okolicy ma ochotę na chlebek bananowy.

Jedzenie zostaje uratowane z korzyścią dla obu stron (i, oczywiście, środowiska). Brzmi znajomo? Rzeczywiście, OLIO to taka mobilna jadłodzielnia – z dodatkowym wymiarem interpersonalnym. Niestety, aplikacja ma jeden minus. Jest dostępna jedynie w angielskiej wersji językowej.

Czym można dzielić się przez OLIO?

Wiele osób, które zaczynają korzystać z aplikacji, ma podobny problem – co wypada publikować? Pomysłodawcy z entuzjazmem podkreślają, że 89% ogłaszanego jedzenia znika z serwisu w ciągu 24 godzin, więc na niemal każdy produkt znajdą się chętni. Możemy pozbyć się zapasów ryżu, puszek i herbaty kupionych na apokalipsę, ziół, warzyw i owoców wyhodowanych w ogródku, domowej roboty wypieków, nieudanego prezentu czy słoiczka Marmite, który, cóż, po prostu nie przypadł nam do gustu. OLIO zachęca także do dzielenia się freegańskimi łowami.

To jednak nie wszystko. Chociaż aplikacja skupia się głównie na produktach spożywczych, za pośrednictwem OLIO możemy oddać także inne, niepotrzebne rzeczy. Może ktoś akurat wymienił odkurzacz na bezworkowy i zostały mu worki do rozdysponowania?

olio

Rozhulajmy OLIO!

Sama aplikacja jest świetna i hula w najlepsze po największych miastach na świecie. Niestety w Polsce mało kto o niej jeszcze wie, nie ma zatem zbyt dużo zalogowanych użytkowników. To jednak zależy od nas i naszej motywacji do budowania proekologicznej, chętnej do dzielenia się społeczności, czy uda się rozhulać ją także tutaj. Zachęcamy zatem gorąco do pobierania aplikacji i szerzenia wieści. Nie musimy przecież zawsze zostawać w tyle, prawda?

Źródła:

[1] Stenmarck A., Jensen C., Quested T., Moates G., 2016: Estimates of European food waste levels. FUSIONS, report for European Commission. (dostępne tutaj)

Jeśli podoba Ci się treść na blogu, możesz podziękować za moją pracę stawiając mi wirtualną kawę:

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dodano do koszyka