Opakowania z plastiku, aluminium czy szkła – które szkodzą mniej?

14 lipca 2020

/

Komentarze: 2

/

Autor: Emilia Obluska

Najpierw rozwiejmy wątpliwości i niedomówienia – jeśli chodzi o opakowania jednorazowe, żadne z tytułowych tworzyw nie jest w pełni zrównoważone. Zaznaczmy to jeszcze raz, dla pewności: żadne nie jest całkowicie przyjazne dla środowiska. Nie ulega jednak wątpliwości, że niektóre są mniej szkodliwe niż inne. Zrezygnowanie z opakowań nie zawsze jest możliwe, tak jak nie zawsze możliwe jest własnoręczne podarowanie im drugiego życia. Załóżmy zatem na chwilę, że niezależnie od rodzaju opakowania (i czy moglibyśmy wykorzystać je ponownie w domu), użyjemy go tylko raz. Jeśli mamy do wyboru plastik, aluminium lub szkło – na co postawić? Jednoznaczny werdykt nie jest łatwy, ale postaramy się przybliżyć największe zalety i największe wady każdego rodzaju opakowań, od pozyskiwania surowca, po kres ich wartości użytkowej.

Opakowania plastikowe

Plastik to zdecydowanie najbardziej szkodliwy w przypadku nierozważnej utylizacji materiał. Niestety, niewielki jego procent poddaje się recyklingowi, a przy tym jest najbardziej powszechny – niemal 40% tworzyw polimerowych produkowanych w Europie to plastik z przeznaczeniem na opakowania [1]. Dla przykładu, emisje gazów cieplarnianych związane z produkcją 1 kg plastikowych, jednorazowych tacek, to ekwiwalent 1,54 kg CO2 [1]. Warto dodać, że ten szacunek dotyczy tworzywa PET pochodzącego w większości z recyklingu. Nie ma co owijać w bawełnę – taki wynik pozostawia wiele do życzenia. Mimo to, plastik warto wymienić tutaj dla porównania z innymi materiałami – nie w każdej kategorii tej konkurencji wypada bowiem gorzej niż jego alternatywy.

opakowania plastikowe

Surowiec

Plastik, w jego najbardziej popularnej odsłonie (PET), jest tworzywem sztucznym wykonanym z polimerów syntetycznych. Nie zagłębiając się w procesy chemiczne niezbędne do jego produkcji, swoje źródło ma w ropie naftowej. Jest to kopalina, a więc surowiec nieodnawialny – do tego bardzo silnie eksploatowany w celach innych niż sama produkcja plastiku. Wydobycie i przetwórstwo ropy ma bardzo duży ślad węglowy (i ekologiczny w ogóle). Z pozyskaniem surowca do produkcji plastikowego opakowania wiąże się aż 45% całkowitych emisji tego materiału [1].

Produkcja

Sama produkcja plastikowego opakowania to drugi najbardziej emisyjny etap jego cyklu życia. W przypadku wspomnianych wcześniej jednorazowych tacek, odpowiada ona za 38% całkowitych emisji. W porównaniu z pozostałymi materiałami na opakowania, wypada jednak nie najgorzej. PET topi się w relatywnie niskiej temperaturze, jest bardzo plastyczny i stosunkowo łatwo nim manipulować – nie wymaga zatem dużych (w porównaniu do innych materiałów) nakładów energetycznych przy produkcji.

Transport

W przypadku transportu, plastik też wypada całkiem nieźle. Jest to tworzywo bardzo lekkie i może być produkowane lokalnie. Transport opakowań jest zatem mniej emisyjny niż w przypadku cięższych materiałów. Emisje na tym etapie to ok. 3% całkowitych emisji plastiku [1] – jeśli, oczywiście, nie wysyłamy plastikowych opakowań tysiące kilometrów od miejsca ich produkcji.

Utylizacja/recykling

Utylizacja i (nieopłacalny) recykling to w zasadzie sedno problemu z plastikiem. Mimo, że opakowania plastikowe w coraz większej mierze pochodzą (a przynajmniej ich część) z recyklingu, nadal jest to stosunkowo niewielki procent. W Europie, do recyklingu trafia ok 30% wyprodukowanego plastiku [2] (w skali świata to niecałe 15% [3]. Drugie tyle trafia na wysypiska (a resztę wykorzystuje się np. do produkcji energii). Tak składowany plastik rozkłada się ok. 400 lat i w dużej mierze rozdrabnia na bardzo szkodliwy mikroplastik. Ponadto, produkowanie nowych opakowań jest wciąż bardziej opłacalne niż odzyskiwanie tych, które są w obiegu. Recykling plastiku jest po prostu trudny i energochłonny (dodatkowo, powiedzmy sobie szczerze – nie każdy zwraca uwagę na poprawną jego utylizację).

Opakowania aluminiowe

Opakowania aluminiowe (np. puszki na napoje) zyskują ostatnio na popularności dzięki złej sławie plastiku [3]. Jak każdy rodzaj opakowania, mają swoje zalety i wady. Ich recykling jest łatwy ale emisyjność produkcji znacznie wyższa niż w przypadku plastiku. W zależności od źródła energii, potrzebnego do zasilenia produkcji takiego materiału, ilość emitowanych gazów cieplarnianych jest od dwóch, do nawet 4-5 razy większa niż przy produkcji plastiku [3]. Ślad węglowy całego cyklu życia aluminiowej puszki jest jednak zależny od wielu czynników, m.in. zawartości aluminium z recyklingu czy źródła energii użytego podczas produkcji. Tylko, że wpływ tego materiału na środowisko nie ogranicza się do gazów cieplarnianych.

opakowania aluminiowe

Surowiec

Produkcja zdecydowanej większości puszek aluminiowych wymaga wydobycia boksytu, czyli skały osadowej. Jest to przedsięwzięcie duże, kosztowne i szkodliwe dla okolicznych ekosystemów – wymaga zaangażowania ciężkich maszyn (napędzanych paliwami kopalnymi) i wydrążenia dziury w ziemi. Oprócz zanieczyszczenia hałasem, wiąże się to z wielkopowierzchniową degradacją terenów i lokalną utratą bioróżnorodności. Jakie dokładnie skutki ma wydobywanie boksytu? Nie wiadomo. W niektórych krajach, np. w Malezji, niewielkie (relatywnie, bo do 250 hektarów) kopalnie mogą działać bez wcześniejszej oceny oddziaływania na środowisko [4]. Skutki wydobycia tej skały są jednak łatwo mierzalne w rzekach, których wody mogą być zanieczyszczone metalami ciężkimi, arsenem i rtęcią w bardzo szkodliwych stężeniach.

Produkcja

Szkodliwe dla lokalnych zasobów wód jest też przetwórstwo boksytu na aluminium. Wydobywanie metalu z rudy poprzez reakcje chemiczne wiąże się z powstawaniem produktów ubocznych, nierzadko żrących, które mogą zanieczyszczać zarówno wody gruntowe jak i powierzchniowe. Ponadto, produkcja wyrobów aluminiowych wymaga dużych nakładów energii (zazwyczaj jednak nieodnawialnej) i wody.

Transport

Dużą zaletą opakowań aluminiowych jest ich wysoka odporność na uszkodzenia i niewielka waga. Dzięki temu transport jest stosunkowo łatwy i wymaga mniej paliwa niż cięższe tworzywa. Należy jednak brać pod uwagę, że do ich produkcji niezbędny jest boksyt, wydobywany na dużą skalę w zaledwie kilkunastu krajach – często odległych od miejsca produkcji opakowań. Wszystkie te kilometry należałoby dodać do szacunków dotyczących emisji z transportu aluminium.

Utylizacja/recykling

Podobnie jak plastik, aluminium “zutylizowane” bez obróbki (na wysypisku), rozkłada się kilkaset lat. W przeciwieństwie do plastiku jednak, opakowania aluminiowe bardzo łatwo można poddać recyklingowi. Każda puszka, w każdym kolorze, może być przetworzona i wykorzystana nieograniczoną ilość razy. Przy tym jest to proces dużo bardziej opłacalny niż w przypadku polimerów syntetycznych. Być może właśnie dlatego aluminiowe puszki to odpad o największym procencie recyklingu – w 2017 roku, w Europie, odzyskano aż 74% z nich [5]. Kolejna dobra wiadomość jest taka, że recykling aluminium zużywa o 95% mniej energii niż wytwarzanie go bezpośrednio z boksytu.

Opakowania szklane

Po szkło często sięgamy w alternatywie do plastiku, bo jest łatwo recyklingowalne i nietoksyczne dla środowiska. Niestety jego produkcja też pozostawia wiele do życzenia. Tak jak aluminium i plastik – wykonane jest z surowców nieodnawialnych, a opakowania z niego wytworzone wymagają dużych nakładów energii podczas produkcji. Szacuje się, że ślad węglowy butelki szklanej jest średnio największy spośród wszystkich rodzajów opakowań na napoje [6].

szklane butelki

Surowiec

Szkło wytwarza się z kilku surowców, najważniejszymi z nich są: piasek, wapień i krzemionka. Wszystkie są niestety pozyskiwane pewnym kosztem środowiskowym, chociaż nieco mniejszym niż boksyt (w przypadku aluminium) czy ropa (w przypadku plastiku PET). Wydobycie piasku i wapienia, które odbywa się na ogromną skalę na potrzeby budownictwa, jest szczególnie problematyczne. W pierwszym przypadku nierzadko naruszane są ekosystemy rzeczne i oceaniczne, a w drugim niszczone ekosystemy lądowe i zanieczyszczane wody powierzchniowe.

Produkcja

Sama produkcja opakowań szklanych jest bardzo energochłonna. Wszystko dlatego, że szkło, celem pożądanego uformowania, należy stopić w temperaturze ok. 1200 C. Rozgrzanie pieców wymaga zatem bardzo dużych nakładów energii, większych niż w przypadku plastiku i aluminium.

Transport

Niestety opakowania szklane są kruche i ciężkie. Ich odpowiednie zabezpieczenie podczas transportu wiąże się ze zużyciem większej ilości kartonu (lub innych tworzyw) niż w przypadku alternatywnych materiałów. W związku z tym, jednorazowo transportuje się ich trochę mniej. Ponadto, ze względu na swoją wagę, powodują zużycie większej ilości paliwa podczas transportu.

Utylizacja/recykling

Na szczęście ich recykling jest całkiem sprawny (chociaż trochę bardziej problematyczny, niż w przypadku aluminium). Każda szklana butelka czy słoik może być odzyskany nieograniczoną ilość razy. Chociaż recykling szkła wymaga więcej energii niż recykling aluminium, potrzebuje jej znacznie mniej niż wyprodukowanie szkła “od zera”. Szacunki są całkiem optymistyczne, biorąc pod uwagę, że ilość recyklingowanych w Europie butelek i słoików szklanych wynosi 74% [7]. Potencjalną przeszkodą w recyklingu tego materiału jest fakt, że musi być on sortowany według koloru. Wymaga to też dość specjalistycznego sprzętu, więc nie zawsze da się to zrobić lokalnie. Jeśli szklane opakowanie wyląduje na wysypisku, jego rozkład może trwać nawet milion lat.

Najmniej szkodliwe opakowania – werdykt?

Jednoznacznego werdyktu wyrastającego z pewności i silnego przekonania nie będzie. Nie mamy rozwiązań dobrych, jedynie trochę mniej złe. I tym najmniej złym, najprawdopodobniej, będą opakowania aluminiowe – pod warunkiem, że w całości (a przynajmniej zdecydowanej większości) pochodzą z recyklingu. Jeśli takich nie mamy pod ręką – wybierzmy szkło. W idealnym scenariuszu plastik z recyklingu też nie byłby zły – ale biorąc pod uwagę marne szanse, że do recyklingu trafi ponownie, nie będziemy go polecać.

Niezależnie od tego, na jakie jednorazowe opakowanie się zdecydujemy – najlepiej, jeśli będzie to ostateczność. Pamiętajcie jednak, żeby nie wymagać od siebie perfekcji przez 100% czasu i nie wyrzucać sobie chwili słabości. Każdy z nas ma do niej prawo.


W naszym sklepie możecie kupić butelki wielorazowe – coby pozbyć się dylematów 🙂


Źródła

  • [1] European Comission 2013: Recycled plastic reduces carbon footprint of
    packaging [w:] Science for Environment Policy [dostęp 13.07.2020].
  • [2] European Parliment News, 2018: Plastic waste and recycling in the EU: facts and figures [dostęp 13.07.2020].
  • [3] Onstad E., 2019: Plastic bottles vs. aluminum cans: who’ll win the global water fight? Reuters [dostęp 14.07.2020].
  • [4] Head J., 2016: Bauxite in Malaysia: The environmental cost of mining. BBC News [dostęp 14.07.2020].
  • [5] Euractiv, 2019: Aluminium beverage can recycling in Europe hits record 74.5% in 2017 [dostęp 14.07.2020].
  • [6] Gujba H., Azapagic A., 2011: Carbon Footprint of Beverage Packaging in the United Kingdom. Towards life cycle sustainability management, 10.
  • [7] Mohan A. M., 2019: EU glass packaging recycling rate is stable at 74%. Greener Package [dostęp 14.07.2020]. https://www.greenerpackage.com/recycling/eu_glass_packaging_recycling_rate_stable_74
  • Pongrácz E., 2007: The Environmental Impacts of Packaging.
  • Ourgoodbrands, What is more eco: aluminium vs glass vs paper or plastic? [dostęp 14.07.2020].

Jeśli podoba Ci się treść na blogu, możesz podziękować za moją pracę stawiając mi wirtualną kawę:

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dodano do koszyka